Cytrynowe patenty na zero waste.

Długo mnie tutaj nie było i możecie myśleć, że Odśmiecownię traktuję po macoszemu, ale po prostu wyszło tak, że więcej miałam ostatnio natchnienia na pisanie o edukacji domowej niż o odśmiecaniu.I nawet fakt, że praktykowanie zero waste stało się w czasie pandemii trudniejsze niż zwykle, nie ma tutaj znaczenia, bo chciałoby się napisać, wykrzyczeć: Dzięki… Czytaj dalej Cytrynowe patenty na zero waste.

Pięć dobrych nawyków zero waste w kuchni i jadalni

Jakiś czas temu napisałam o swoich pięciu dobrych nawykach zero waste w dziedzinie higieny.  Dzisiaj opowiem Wam, co nam się „samo robi” w kwestii redukcji śmieci w kuchni i jadalni. I niestety, nie będzie mowy o kompoście (możecie teraz włączyć marsz żałobny Chopina). Choć zapierałam się nie raz i nie dwa, że się nie poddam,… Czytaj dalej Pięć dobrych nawyków zero waste w kuchni i jadalni

Czym czyścić srebrne przedmioty?

Czujecie już wiosnę w powietrzu? Nie wiem jak Wy, ale ja powoli budzę się z zimowego snu i zaczynam mieć ochotę na wiosenne porządki. Jak już pewnie wiecie, najczęściej używam do sprzątania roztworu octu i sody oczyszczonej. Mówiąc ściślej, przez ostatnie dwa lata używałam tylko tych dwóch produktów (nie liczę płynu do naczyń i kostek… Czytaj dalej Czym czyścić srebrne przedmioty?

Co zamiast gąbki do zmywania naczyń czyli zadanie #41

Długo zastanawiałam się nad tym zadaniem. Co zamiast gąbki do zmywania naczyń?  Popularne gąbki są tanie i wygodne. Bardzo je lubimy. Kiedy przez dłuższy czas nie kupowałam gąbek, mąż ciągle o nie dopytywał. Co jest o tyle ciekawe, że po pierwsze mamy zmywarkę, a po drugie to głównie ja, jako kura domowa, zajmuję się kuchnią.… Czytaj dalej Co zamiast gąbki do zmywania naczyń czyli zadanie #41

Używaj roztworu octu do sprzątania czyli zadanie #7

Rezygnacja z kupowania różnych środków do sprzątania i zastąpienie ich wodą z octem to wielka ulga: Dla środowiska, bo nie zatruwamy wody. Dla naszego zdrowia, bo nie wdychamy oparów. Dla kieszeni, bo ocet jest tani. Dla naszego zmysłu powonienia, bo roztwór octu „doprawiamy” tylko delikatnie dowolnym olejkiem zapachowym. Dla naszych szafek, bo mniej w nich… Czytaj dalej Używaj roztworu octu do sprzątania czyli zadanie #7

W Odśmiecowni stagnacja

Zastanawiałam się czy nie zrezygnować tymczasowo z opisywania Odśmiecowni, bo zaiste niewiele się dzieje – stagnacja i brak postępów nie są czymś o czym warto pisać. Po zastanowieniu doszłam jednak do wniosku, że nie odpuszczę – a to dlatego, że pisanie o zero waste, nawet jeśli muszę pogłówkować nad tym o czym pisać w Odśmiecowni,*… Czytaj dalej W Odśmiecowni stagnacja

Wiosenne porządki w Odśmiecowni-Śmiecowni

Nie ma rady, trzeba zabrać się za wiosenne porządki. Przyznam, że zimą trochę migałam się od gruntownego sprzątania, a to z racji chorób które nas nękały, a to z powodu nadmiaru zajęć pozadomowych, wreszcie: krótkich dni, zimowej senności, wczesnowiosennego zmęczenia i tak dalej, i tak dalej. Wiosenne porządki podobno robi się przed Wielkanocą, więc owszem,… Czytaj dalej Wiosenne porządki w Odśmiecowni-Śmiecowni

Pucu pucu… wodą z octem

Przy analizie kuchni i łazienki pominęłam kwestię jak sprzątać „bezśmieciowo”. Na przykład, wodą z octem. Dzisiaj napiszę więc parę słów o tym, jak to miło mieć pustki w szafce na chemię gospodarczą. Całe to chemiczne towarzystwo zaśmieca świat w dwojaki sposób. Po pierwsze – najczęściej jest opakowane w plastikowe butelki. Po drugie – zawiera składniki, które długo się… Czytaj dalej Pucu pucu… wodą z octem