Cytrynowe patenty na zero waste.

Długo mnie tutaj nie było i możecie myśleć, że Odśmiecownię traktuję po macoszemu, ale po prostu wyszło tak, że więcej miałam ostatnio natchnienia na pisanie o edukacji domowej niż o odśmiecaniu.I nawet fakt, że praktykowanie zero waste stało się w czasie pandemii trudniejsze niż zwykle, nie ma tutaj znaczenia, bo chciałoby się napisać, wykrzyczeć: Dzięki… Czytaj dalej Cytrynowe patenty na zero waste.

Olejowanie włosów zamiast odżywki czy balsamu

Planowałam to zadanie już w wakacje, bo właśnie na wakacjach odkryłam cudowne działanie oleju na włosach. Olejowanie włosów odkryłam na rejsie żeglarskim. Tak, tak. A było to tak. Na żaglach, jak wiadomo, musimy się ograniczać. Z bagażem i miejscem do spania (bo ciasno), z zakupami i jedzeniem (bo mało czasu i sklepów), ze spaniem (bo… Czytaj dalej Olejowanie włosów zamiast odżywki czy balsamu

Płatki owsiane forever!

Lubicie owsiankę? Bo ja tak! Dawno, dawno temu, gdy byłam nastolatką, w czasopismach dla młodych dziewcząt czytywałam porady o tym, jak dbać o nastoletnią cerę. Rzecz traktowano całościowo. Holistycznie – jak byśmy dziś modnie powiedzieli. Mianowicie radzono, by na śniadanie jadać surówkę piękności (!), a do mycia trądzikowej cery używać płatków owsianych. Surówka piękności była… Czytaj dalej Płatki owsiane forever!

Drewniany grzebień i dezodorant DIY

Zaszyłam się na kilka dni w pustelni, żeby napisać dla Was ten oto artykuł na temat drewnianego grzebienia i domowej roboty dezodorantu. Nieźle, nie? Tak naprawdę zaszyłam się w tej pustelni zwyczajnie, dla złapania oddechu, własnych myśli i ładnych widoków. Przy okazji omal nie złapałam kuropatwy i zająca. A i nie wiadomo jeszcze, czy nie… Czytaj dalej Drewniany grzebień i dezodorant DIY

Mydło w kostce i lektura kursu o niezwariowanym zero waste – oto dwa kolejne zadania!

Czas na kolejne dwa zadania w naszym Roku Bez Marnotrawstwa, na dwa kolejne kroki do życia zero waste. Dwa tygodnie temu, kiedy opublikowałam artykuł o dwóch pierwszych zadaniach, uświadomiłam sobie, że może powinnam była zacząć od podstaw teoretycznych, czyli od przypomnienia zasad idei zero waste, sformułowanych przez Beę Johnson. Ale zależy mi na tym, żebyście… Czytaj dalej Mydło w kostce i lektura kursu o niezwariowanym zero waste – oto dwa kolejne zadania!

Zrób sobie pastę i kup drewniane szczoteczki do zębów, czyli zadanie #44

Szczoteczkę do zębów należy zmieniać co dwa miesiące, a pasta do zębów powinna zawierać w swoim składzie fluor i inne cuda, które wybielają, zapobiegają, masują i prostują zęby.  Taaaaa… No dobrze, policzmy. Jedna szczoteczka na dwa miesiące… niech będzie, że na trzy. To mamy cztery, dajmy na to trzy (bo nie wszyscy używają szczoteczek w… Czytaj dalej Zrób sobie pastę i kup drewniane szczoteczki do zębów, czyli zadanie #44

Zrezygnuj z szamponu czyli zadanie #19

Wiem, że już tytuł tego artykułu sprawi, że wielu czytelników oburzy się i popuka w czoło. „Zrezygnuj z szamponu” brzmi jak „zrezygnuj z mycia głowy” albo „nie myj włosów”.  Jednak zapewniam Was, że choć zrezygnowałam z szamponu już półtora roku temu, nie zrezygnowałam z mycia włosów. Na początek winna jestem Wam wyjaśnienie. Dlaczego proponuję rezygnację… Czytaj dalej Zrezygnuj z szamponu czyli zadanie #19

Olej kokosowy jako uniwersalny zamiennik zero waste czyli zadanie #13

Długo wahałam się, czy umieścić olej kokosowy na liście produktów „zero waste”, a do tego dać mu główną rolę do odegrania w jednym z zadań Wyzwania Rok Bez Marnotrawstwa. Bo z jednej strony – olej kokosowy jest miły w użyciu, uniwersalny i zdrowy. W dodatku dostępny w słoikach, a więc nie generuje śmieci na poziomie… Czytaj dalej Olej kokosowy jako uniwersalny zamiennik zero waste czyli zadanie #13

Zamień dezodorant na ałun czyli zadanie #5

Za nami już cztery zadania w wyzwaniu #RokBezMarnotrawstwa. Siatki na owoce i warzywa są w pogotowiu gotowe do wyjścia na zakupy. Butelek z wodą już nie dźwigamy, bo przecież mamy wodę w kranie, tudzież nie dźwigamy butelek z mydłami, szamponami i żelami pod prysznic, bo wystarcza nam mydełko w kostce. Spiżarnię zapełniamy przetworami, bo zima… Czytaj dalej Zamień dezodorant na ałun czyli zadanie #5

Zamień mydło w płynie na mydło w kostce czyli zadanie #3

Nie wiem skąd się to wzięło i kiedy dokładnie, ale w pewnym momencie w moje życie wkroczyły mydła w płynie. Z dzieciństwa pamiętam tylko mydła w kostce. Mydła w płynie pojawiły się razem z plastikowymi kolorowymi opakowaniami i w ogóle ze wszystkim tym kolorowym i plastikowym, czego nie było w czasach ciągłych braków rynkowych, czyli… Czytaj dalej Zamień mydło w płynie na mydło w kostce czyli zadanie #3