Cerowanie i łatanie czyli zadanie 42

Cerowanie to zadanie! Właśnie. Cerowanie to zadanie, które jako jedno z pierwszych pojawiło się w propozycjach kolejnych zadań w wyzwaniu Rok Bez Marnotrawstwa (Katia, dziękuję!). Zwlekałam jednak z jego wprowadzaniem, bo… nie lubię cerować, a w dodatku obawiałam się, że narażę się na śmieszność proponując w dziesiejszych czasach coś tak bezsensownego jak cerowanie skarpet czy… Czytaj dalej Cerowanie i łatanie czyli zadanie 42

Naucz się szyć – zadanie #33

Dzisiaj będę Was namawiała na naukę szycia. Nie chodzi o szycie ubrań na miarę i nie wiadomo jakie umiejętności. Chodzi o podstawową umiejętność obsługi igły z nitką czy maszyny do szycia. Co prawda namawiałam już Was do szycia w dwóch wcześniejszych zadaniach. Pisałam: „Uszyj serwetki” i „Uszyj woreczki na zakupy sypkich produktów”. Jednak ostatnio doszłam do… Czytaj dalej Naucz się szyć – zadanie #33

Lista zero waste „do zrobienia i pamiętania”

Bycie wiernym idei zero waste wymaga ciągłej samokontroli i pamiętania o mnóstwie rzeczy. Podjęcia wielu aktywnych działań, na które nie zawsze ma się czas i energię. Poza tym, codziennie pojawia się multum nieprzewidzianych sytuacji, na które człowiek nie jest przygotowany. Co mi osobiście sprawia największą trudność? O czym muszę sobie wciąż przypominać? Co jeszcze planuję… Czytaj dalej Lista zero waste „do zrobienia i pamiętania”

Przetwarzaj, przerabiaj – szycie

Ostatnio udało mi się wreszcie zabrać do szycia i zrealizować jedną z zasad zero waste. Niech żyją przeróbki! Uszyłam „serwetki” stołowe. Serwetki w cudzysłowie, bo uszyłam je z pieluszek tetrowych, które nam zostały po trzech niemowlakach. Są to szmatki, które dla naszej gromadki będą służyć jako serwetki codzienne. Na lepsze okazje mam serwetki lniane, ale… Czytaj dalej Przetwarzaj, przerabiaj – szycie